Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie spółki, która kupiła od miasta teren dawnego stadionu żużlowego. W notarialnej umowie sprzedaży nie zostały ujawnione żadne budynki ani budowle. W rzeczywistości jednak na kupionych działkach znajdowały się m.in. trybuny, lokal gastronomiczny i budynki kasowe, z których w przeszłości korzystał klub sportowy. Spółka nie była zainteresowana wyceną tych obiektów, bo miała zamiar je wyburzyć i postawić centrum handlowe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz